wtorek, 8 maja 2012

Ej co po !

Dlaczego nie obchodzą mnie ludzie ? Nie obchodzi mnie ich los to co myślą jacy są. Mam grupę ludzi których uważam za zera. Dlaczego ? No właśnie może sam sobie odpowiem tu na to pytanie. Dobry pomysł ? Tak uważam. Wyleję swoje mysli tutaj może dojdę do jakiejś myśli przewodniej "dlaczego", zobaczymy. Trochę szczerości, stać mnie na nią. Grupa ludzi na które nawet nie patrze są ludzie w przedziale wiekowym 12-15 lat. Mam bardzo mało znajomych w tym wieku raptem kilka koleżanek w wieku 15 lat w tym jedna "coś więcej", ale to co innego ona nie jest stereotypem, ona jest ponad to. Właśnie doszedłem do pewnej myśli ! Ja chyba myślę stereotypowo, taaak nawet na pewno. Skoro stereotypem jest, że osoby w tym wieku są tacy a nie inni to ja dałem to sobie wbić do głowy i z automatu mam gdzieś takich ludzi. Od razu są skreśleni ot tak bo co ? Bo są kilka lat młodsi ? Przecież sam miałem te 14/15 lat, co wtedy myśleli o mnie "Ci starsi" szczerze ? Nie obchodzi mnie to, ale obejrzałem wczoraj pewien filmik. Krótki 6min filmik zatytułowany "Ten film zmieni Twoje podejście do życia". Tak jasne, zmieni moje podejście do życia pewnie - pomyślałem z pewną ironią, ale postanowiłem, że obejrzę go całego z jak największą uwagą. Już po kilkudziesięciu pierwszych sekundach nie oglądałem już tylko oczami, mózgiem ale też sercem. Nie będę opisywał tego filmu, link podam poniżej. Powiem sobie wprost - on serio zmienił moje podejście do życia. Chciałbym być jak jego bohater tak samo otwarty i ciepły no i pomocny. A co widzę patrząc w lustro ? Egoistę. Chcę się zmienić. Zainspirowała mi jeszcze jedna osoba, która to przeczyta i będzie już wiedziała, że to ona. Wiele dla mnie znaczysz. Najważniejsza sprawa - ja nie muszę się zmieniać, ja chce być lepszym człowiekiem.




 

środa, 2 maja 2012

fuck all bitches

Przecież połowa a nawet większa połowa zostawiłaby mnie bez mrugnięcia okiem.
Już przerabiałem sytuacje w której osoby uważające się za moich przyjaciół mówiły mi, że zawsze mogę na nich liczyć, że zawsze będą.
No i co ? Zostawili mnie bez żadnych skrupułów. Wiecie jak to wyglądało ? Dzień po dniu urwany kontakt bez wieści czemu/po co/ dlaczego.
Co mam powiedzieć ?
To chyba jest wpisane w kod DNA człowieka to istne skurwysynstwo które aż od niektórych bije.
Ewentualnie druga opcja. Chodzi o wiek, być stałym w uczuciach mając po kilkanaście lat jest ciężko, owszem niektórzy potrafią lecz są to nieliczne jednostki wręcz ewenementy.Cóż taka dziewczyna mając kilkanaście lat w jeden dzień może Cię ubóstwiać a w następny płakać swoim "przyjaciółeczką", że byłeś ich największą życiową porażką ! O IRONIO ! Mając te kilkanaście lat takie osoby już potrafią stwierdzić, że:
a)  Ich życie się skończyło
b) Rozstanie akurat z tym chłopakiem oznacza bycie samotnym do końca życia
c) Miłość nie istnieje

No cóż bywa i tak.
 
Free Website TemplatesFreethemes4all.comFree CSS TemplatesFree Joomla TemplatesFree Blogger TemplatesFree Wordpress ThemesFree Wordpress Themes TemplatesFree CSS Templates dreamweaverSEO Design